Recenzja filmu

Kociak (2003)
Merzak Allouache
Catherine Frot
Alain Chabat

Kotuś w szpilkach

"Peruka, perfekcyjny makijaż, zgrabne nogi na wysokich obcasach. Przed Państwem Kociak..." - taki opis przywodzi na myśl tancerkę w egzotycznym klubie lub piosenkarkę. A widzom przedstawiany jest
"Peruka, perfekcyjny makijaż, zgrabne nogi na wysokich obcasach. Przed Państwem Kociak..." - taki opis przywodzi na myśl tancerkę w egzotycznym klubie lub piosenkarkę. A widzom przedstawiany jest mężczyzna, który pewnego dnia zjawia się w Paryżu w poszukiwaniu bratanka. Zatrzymuje się w parafii bogobojnego brata Leona i nieco ekscentrycznego brata Jean. Szybko zdobywa ich sympatię, a następnie pracę sprzątacza u psychoanalityka, dr Milowowicz. Jego życie powoli zaczyna się stabilizować, kiedy wpada na trop zaginionego bratanka... "Kociak" to bardzo nietypowa komedia o nietypowym człowieku i jego relacjach z otoczeniem. Tytułowy bohater początkowo irytuje, ale z czasem to uczucie znika. Kiedy zjawia się w kościele w ponczo i udaje chilijskiego emigranta sprawia wrażenie lekko opóźnionego dziwaka. Gdy zdejmuje maskę i pokazuje kim jest i jaki jest naprawdę zaczynamy odczuwać w stosunku do niego sympatię. Kociak początkowo nieśmiało, kupując kremy do twarzy i śpiąc w halce, prezentuje nam swoje upodobania. Dopiero gdy dr Milowowicz pozwala mu pracować w kobiecym przebraniu, widzimy Kociaka w pełnej krasie. Zanika wrażenie sztuczności i prawdziwa opowieść o jego/jej przeżyciach może zacząć się toczyć. Patrząc na swobodnego Kociaka w sukience i na obcasach można zrozumieć, co to znaczy być uwięzionym w cudzej skórze. Poza postacią Kociaka równie interesujący są jego przyjaciele, każdy jest na swój sposób charakterystyczny. Chyba najciekawszym typem jest brat Jean, dawny wandal i diler, dziś przykładny duchowny i obsesyjny wielbiciel Matki Boskiej. Jego drobne natręctwa, halucynacje, połączone z dość dużą sztywnością zachowania tworzą bardzo ciekawą mieszankę. Atrakcyjne są nie tylko postacie narysowane dość wyrazistą kreską, ale i dialogi oraz forma filmu. Żarty, umiejętnie podłożone motywy muzyczne, zbliżenia budują lekki, przyjemny w odbiorze obraz. Wszystkie te zabiegi są delikatne i równo rozłożone. Podczas oglądania "Kociaka" nie pęka się ze śmiechu, ale można przez długi czas cicho chichotać. Zabawny efekt końcowy to również w dużej mierze zasługa aktorów, głównie Gada Elmaleha, który gra główną rolę. Znakomicie oddaje on komizm postaci Kociaka, nie przerysowując jej. Nie bez powodu został nominowany do nagrody Cezara za najlepszą rolę męską (choć można by się spierać, czy to najlepsza kategoria). Polecam "Kociaka" ze względu na ciekawy pomysł, atrakcyjną formę i dobre aktorstwo. Jest to miła odmiana po typowych amerykańskich komediach. Jeśli kogoś nie przekonują moje argumenty, to mogę jeszcze dodać, że we Francji film odniósł wielki sukces frekwencyjny. 4 miliony ludzi nie mogą się mylić!
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones